Zastanawiasz się co idzie za tytułem emocjonalna sesja? Zaparz kawkę i usiądź wygodnie.
Otóż fotografia ma wiele twarzy. Możemy wykonać zwykłą sesję, zrobić parę ujęć i na tym zakończyć. Nie zastanawiając się nad emocjami.
Tylko czy wiesz, że można też pójść dalej? Gdy fotograf oprócz tego, że potrafi wykonać zdjęcia, ma w sobie empatie i niezwykłą umiejętność wyczuwania emocji, to masz gwarancję, że takie spotkanie nie będzie zwykłą pozowaną sesją. Będzie szukać momentów, gestów i prowadzić rodzinę czy parę w taki sposób, że nawet nie będą wiedzieć kiedy został wykonany dany kadr. Tutaj również kłania się budowanie zaufania i poczucia bezpieczeństwa.
Wybierając fotografa na sesje, pamiętajcie o tym aby oglądając jego pracę, wyszukiwać “to coś”. Osiąganie emocji na zdjęciach jest niczym innym, jak zrozumieniem działania relacji. Co sprawia, że masz ciarki, szczęka Ci opada na widok czegoś wyjątkowego? Tak właśnie działają emocje. Czy jest coś lepszego niż uchwycenie momentów, które często są nie do powtórzenia? Co będziesz czuć oglądając swoje albumy po kilku latach? Przeniesiesz się do tych wybranych chwil i nikt Ci tego nie zabierze.
Gdy pytam moich klientów dlaczego ja? Co sprawiło, że wybraliście właśnie mnie, spośród tak wielu fotografów?
“Twoje zdjęcia mają duszę”
“Aniu, patrząc na twoje fotografie, widzę coś więcej”
Tak właśnie zakończę ten post na blogu, pozostawiając wam przestrzeń na refleksję.
