Widzę coraz większe zainteresowanie sesjami domowymi. Pełnymi luzu, wygodnych stylizacji i dobrej kawy prosto z ekspresu. Witajcie w domu Justynki i Pedro oraz ich pociech Esterki i Kostka.
Pomimo stresu, czuję, że zdjęcia w waszych wnętrzach są jeszcze bardziej prawdziwe. Jako fotograf, mogę docenić wasz gust, każdy detal czy uchwycić ciekawskiego pupila, który często ma największe parcie na zdjęcia 🙂
Podczas sesji doceniamy najbardziej królową domu czyli kanapę, to często od niej zaczynamy robić zdjęcia. To wtedy zaczynam wychwytywać małe rzeczy. Siadacie blisko siebie, patrzycie, bawicie się, wygłupiacie.
Teraz proszę abyście poczuli się tak swobodnie jakby mnie tu nie było. Wyciągamy się wygodnie, przytulamy.
Z każdym kolejnym łykiem kawy, między rozmowami przechodzimy w inne ulubione miejsca waszego domu. Na samą myśl o takiej sesji robi się ciepło na sercu.
Tak na prawdę nic nie musicie, możecie tylko stworzyć świetny klimat, poprzez pokazanie prawdziwych relacji. A co potem? Otóż wydrukowane zdjęcia, które pewnie zawisną na ścianie i będą nieodłączną częścią historii waszego życia.
